Może Ci się również spodoba

1 Odpowiedź

  1. Dziecinów Redakcja pisze:

    Czy (niejednokrotnie) żołnierze niemieccy nie byli siłą wcielani do niemieckiej armii? Czy nie byli to tacy sami ludzie jak my? Czy nie tu walczyli i nie tu ginęli? Czy nie należy im się jakieś upamiętnienie? A przecięż nikt o zdrowych zmysłach nie postawi pomnika niemieckim żołnierzom. Więc dlaczego tak ochoczo stawiamy je sowieckim sołdatom? Za co? Za krew, za gwałty, za grabież, za zniewolenie…czy mam przytaczać przykłady?
    Jak można mówić że sowieccy żołnierze to tacy sami ludzie jak my? Czy jak żołnierze gen. Maczka wyzwalali Francję, Belgię czy Holandię to gwałcili miejscowe kobiety, czy mordowali tamtejszą ludnośc? Czy grabili, plądrowali, wywozili na Sybir? Czy na swoich czołgach przywieźli i zainstalowali 150 tysięcy zbolszewizowanych Żydów do zarządzania „wyzwolonymi” terenami?
    Owszem ruskich, tak jak i niemieckich żołnierzy nikt nie pytał za co giną, ale wydawano im konkretne rozkazy, które WYPEŁNIALI! Człowiek cywilizowany odmawia wypełniania ludobójczych rozkazów, nawet za cenę życia i właśnie tym różnimy się od azjatyckiej i teutońskiej dziczy.

    W komunizmie wszystko jest kłamstwem, wszystko ma odwrotne znaczenie, a zło czczone jest jako dobro…
    Sobieński pomnik był SYMBOLEM DOMINACJI STAREGO (miejscowego) UKŁADU KOMUNISTYCZNEGO i wczesniej, czy później (tak jak symbole III Rzeszy) musiał upaść, niezaleźnie od tego ilu jeszcze żyje kolaborantów, konfidentów, utralaczy i tych którzy świadonie i nieświadomie służyli czerwonej zarazie…

Pozostaw odpowiedź Dziecinów Redakcja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *