Dla przypomnienia…

Skoro już została wywleczona sprawa z przed 15 lat (nie wiem po co) rozbudowy drogi 801 przez miejscowość Dziecinów, to może warto dla przypomnienia pewne aspekty sprawy sobie przybliżyć…czy może jestem przewrażliwiony, czy może czegoś nie ogarniam, ale wydaje mi się że jako mieszkańcy Dziecinowa na wczorajszej Sesji zostaliśmy przedstawieni jako taki „czarny ludź”, co to nie uszanował, nie zrozumiał i nie podziękował za wspaniałą inwestycję rozbudowy drogi 801. To nic że pas drogowy miał być poszerzony do 30 m. (po 15 m. od środka jezdni), to nic że skutkowałoby to wykupem/wywłaszczeniem z części działek, to nic że projektowane drogi serwisowe w takim układzie przebiegałyby pod parapetami, a 2 budynki prawdopodobnie byłyby do wyburzenia (przypominam że 15 lat temu kwoty odszkodowań były żałośnie niskie), to nic że wieś została by podzielona na 2 części i oddzielona od siebie ekranami (jeśli dobrze pamiętam fachowcy zaprojektowali tylko 2, góra 3 przejścia dla pieszych …wszystko to nic. Bo naszpikowany inżynierami i innymi mędrcami Zarząd MZDW miał wizję ( a za każdą wizją stoją pieniądze) i mieszkańcy powinni przyjąć ją z pocałowaniem ręki. Tak się jednak złożyło, że ręki tej nie pocałowali…

Artykuł (Linia Otwocka) pisany jest po „długości”, więc trzeba połączyć część 1 i część 2 i wtedy da się ze zrozumieniem przeczytać
Artykuł pisany jest po „długości”, więc trzeba połączyć część 1 i część 2 i wtedy da się ze zrozumieniem przeczytać

Ale nie uprzedzajmy faktów…mieszkańcy stanęli pod ścianą, bez rozeznania w sprawie, bez żadnej wiedzy prawniczej z groźbą wywłaszczenia i nazwijmy to z „brakiem oczekiwanej pomocy” ze strony samorządu.

Linia Otwocka z 2 XII 2005 roku.

W tym miejscu trzeba jeszcze raz podziękować Pani Izabeli Kamać, która „skrzyknęła” mieszkańców i która stanęła na czele Komitetu Protestacyjnego (nie wiem czy nazwa jest prawdziwa, bo tego nie pamiętam). Jedno jest pewne…bez Pani Izy nie dalibyśmy rady.

Jeśli dobrze pamiętam, to zamieszczenie w L.O. tego apelu kosztowało mieszkańców 500,00 złotych

I teraz sprawa „braku oczekiwanej pomocy” ze strony samorządu. Minęła zima, a z „bocianami” przyleciała wiadomość, że MZDW prze do realizacji inwestycji za wszelką cenę, nic sobie nie robiąc z naszych protestów i z naszych obaw, o dalsze warunki życia przy trasie szybkiego ruchu. Ostatnią deską ratunku wydawało nam się, zwrócenie się do samorządu z prośbą o szybką interwencję i pomoc…

Aby „zachęcić” Radę do podjęcia oczekiwanego przez mieszkańców stanowiska, ok. 40 z nich stawiło się na najbliższej Sesji Rady Gminy. Wielka szkoda że w tamtych czasach nie było transmisji obrad, bo dyskusja była wysoce burzliwa i emocjonalna. Padły nawet słowa (przytaczam z pamięci): „Wy (radni) tu sobie siedzicie, weźmiecie pieniądze i pójdziecie sobie do domów, a My mieszkańcy znowu zostaniemy sami z naszymi problemami”. No i tak się rzeczywiście stało… z tego co pamiętam, tylko radna Jadwiga Gajownik (Sobienie Biskupie) wykazała wtedy jakieś zrozumienie dla naszej sprawy. Ówczesna Rada Gminy żadnego pisemnego stanowiska wtedy nie przyjęła i na nic niewiążących słowach Sesja się zakończyła. Oczywiście wszystkiego nie wiem, może były później jakieś posunięcia samorządu w tej sprawie (nie pamiętam też co zrobił powiat) – faktem jest, że dzięki determinacji mieszkańców szkodliwą dla nich inwestycję udało się zablokować.

Może Ci się również spodoba

8 komentarzy

  1. dziecinowianin pisze:

    Jeżeli nie będzie obwodnicy, to i dróg serwisowych też nie będzie. To właśnie drogi serwisowe wymuszały konieczność poszerzenia pasa drogowego kosztem licznych posesji według planów sprzed kilkunastu lat. Teraz MZDW raczej w ogóle nie planuje budowy obejścia Dziecinowa w ciągu DW 801. Chcą zrobić ciągi piesze i rowerowe (rowerowe też są niezbędne, nie wystarczą same chodniki, po których nie wolno byłoby się poruszać rowerzystom i musieliby oni jechać po jezdni przeznaczonej dla samochodów!), wymienić nawierzchnię, pewnie także poszerzyć jezdnię, ale tylko z 6 do 7 m (7 m jest na DW 801 na południe od skrzyżowania z DW 805, w kierunku Radwankowa Szlacheckiego). Powinni też zrobić kilka nowych przejść dla pieszych z azylami na terenie Dziecinowa, ewentualnie lewoskręty (jeżeli starczy miejsca) czy pas na środku jezdni przeznaczony do relacji skrętnych mający upłynnić podróż po jezdni.

    Uważam, że zaślepienie dróg w Dziecinowie przy granicy z Radwankowem Szlacheckim czy w Radwankowie Szlacheckim (tam, gdzie zaczyna się droga z płyt betonowych na zachód od DW 801, przy zakręcie szerokiej „obwodnicy”) nie były najlepszymi rozwiązaniami, ponieważ są one niewygodne dla mieszkańców korzystających z „zaślepionych” obecnie dróg (to „zaślepienie” było motywowane „względami bezpieczeństwa”).

    Uważam też, że trzeba wybudować wiadukt na przecięciu LK 12 z DW 801 w Dziecinowie i zrobić przy tym wiadukcie osobowy przystanek kolejowy w miejsce tego „w polu” pod Warszówką (na takim, mówiąc potocznie, „wygwizdowie”). Linia kolejowa przebiegająca przez Dziecinów ma być modernizowana i jest duża szansa, że wrócą na nią pociągi pasażerskie (po 7 składów w każdą ze stron dziennie, razem 14 pociągów na dobę?), którymi będzie można dojechać do centrum Warszawy przez Górę Kalwarię i Piaseczno. Uważam, że trzeba zainwestować nawet i wiele milionów złotych w wiadukt i nowy przystanek w Dziecinowie.

  2. Waldek pisze:

    Z tego co pamiętam, to w momencie tworzenia progów zwalniających Wójt i MZDW postawiło warunek utworzenia drogi wewnętrznej. Najlepiej w tym temacie wypowiedziałby się Mariusz Domański.
    Przez ‚Drogę wewnętrzną’ nie ma oznakowania skrzyżowania przy wyjeździe drogi nad jeziorem z DW801 bliżej torów. Wielokrotnie w tym temacie pisałem do ZDW, Wójt też im odpowiadał itd… efektu nie ma. A mi tylko chodziło, żeby samochody nie wyprzedzały na tym odcinku. Oczywiście sprawa potraktowana po ‚urzędniczemu’ , bez grama zastanowienia się nad bezpieczeństwem.
    Czy w sprawie gazu, chodnika, oświetlenia…… czegokolwiek, niestety musimy sami wywalczyć o swoje racje. Na Wójta nie ma co liczyć, co pokazała ostatnia sesja Rady Gminy. Od 1,5 roku nic ws gazu czy chodnika nie ruszyło się. Żadnego wsparcia od gminy.

    p.s
    Co do chodników na DW801 to są chyba w dwóch miejscowościach Ruda i chyba Domaszew, reszta jest w ….. w województwie lubelskim.

    • Dziecinów Redakcja pisze:

      No właśnie…chodnik w Domaszewie powstał niecałe 2 lata temu…poniżej wklejam tekst info z mazovia.pl:

      Rozbudowa infrastruktury drogowej na Mazowszu to jedno z priorytetowych zadań samorządu województwa. Przykładem niezbędnej modernizacji jest budowa ponad 1,3 km chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej nr 801 w miejscowościach Samogoszcz oraz Domaszew (pow. garwoliński). Inwestorem był Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich. Koszt inwestycji to blisko 940 tys. zł.
      W ramach prowadzonych prac w Samogoszczy powstało 430 m. chodnika, a w miejscowości Domaszew – 924 m. Dotychczas mieszkańcy obu miejscowości korzystali jedynie z nieutwardzonych poboczy, co było wyjątkowo niebezpieczne, zwłaszcza o zmroku. Obecnie do ich dyspozycji są równe, wyłożone kostką chodniki, oddzielone od jezdni. Zrealizowane zadanie stanowi dopełnienie modernizacji drogi wojewódzkiej nr 801.
      – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców gminy zrealizowano inwestycję, która zapewni komfort oraz bezpieczeństwo pieszych użytkowników drogi. Cieszę się, że udało się to wykonać przez zimą, kiedy szybko robi się ciemno, a jezdnia bywa śliska, co sprzyja wypadkom – zaznaczyła członek zarządu Janina Ewa Orzełowska.

      • Dziecinów Redakcja pisze:

        Co do drogi wewnętrznej – tylko że znak z drogą wewnętrzna stoi już przynajmniej kilka lat, gdy o progach jeszcze nie było żadnej dyskusji.

    • dziecinowianin pisze:

      Nie można myśleć tylko o pieszych, trzeba też zrobić coś dla rowerzystów, aby nie musieli oni w Dziecinowie jeździć po jezdni DW 801 razem z samochodami (chociażby taki chodnik, który będzie mieć ponad 2 m szerokości, aby rowerzyści mogli po nim legalnie jeździć i nie musieli pchać się na jezdnie razem z samochodami, dodatkowo spowalniając ruch na niej, a nie co najwyżej 2,0 m, aby chodnik był jednocześnie ciągiem pieszo-rowerowym). Jak nie chcą budować obwodnicy w Dziecinowie, to niech chociaż zrobią DW 801 przez Dziecinów naprawdę porządnie…

  3. Marcin pisze:

    Proszę podać imię i nazwisko rady z tego okręgu, a nie się podpisywać, gdzie była ta rada

  4. Tomek pisze:

    Dziecinów się broni przed rozbudową drogi przez „centrum miejscowości” i słusznie. Urzędasy liczą kasę i nie zwracają uwagi na mieszkańców skupionych wokół drogi. Proszę zwrócić uwagę na remont drogi od skrzyżowania z 805 do Chłodni Wimar. Poszerzono drogę ,słupki drogowe zamontowano w poboczu, nie uwzględniono terenu zabudowanego, polikwidowano wjazdy na przyległe działki i została namalowana linia ciągła na poboczach zakazująca zatrzymywania się. Interes mieszkańców został całkowicie pominięty a skupiono się na tranzycie „warszawiaków” do Kazimierza. Pseudo Wójt wyasfaltował całe południe gminy a w Dziecinowie zlikwidował przystanek dla gimbusa dzieciom z pierwszych numerów Radwankowa Szlacheckiego na wylocie drogi wiejskiej w stronę Sobień. Proszę zauważyć że w naszej gminie nie ma ani jednego metra ścieżki dla rowerów ani pobocza po którym mogli by bezpiecznie poruszać rowerzyści i piesi wzdłuż drogi 801 .To jest ewenement w skali Polski. W Bieszczadach ,na Mazurach da się a nam przyszło żyć w Pseudo Gminie i Pseudo Powiecie

    • Dziecinów Redakcja pisze:

      Muszę tu przyznać rację…według prawa drogowego nie mogę skręcić na swoja działkę, bo jest teraz linia ciągła, w razie jakiejś stłuczki będzie to moja wina bo skręcam w miejscu niedozwolonym. Zaznaczam że innej możliwości nie ma…traktorem można by jechać np. po poboczu, aby nie tamować ruchu, ale na poboczu stoją słupki, więc trzeba jechać wyłącznie ulicą. Słupki i tak po kilku miesiącach/latach zostaną połamane, bo są za blisko jezdni, ale jakaś firma krzak dostanie zlecenie postawienia nowych (oczywiście za publiczne pieniądze) i będzie po sprawie. Likwidacją zjazdu na Dziecinów też byłem zaskoczony (taka sama sytuacja jest w Radwankowie), bo nikt nas o tym nie powiadomił, ani z nami na ten temat nie rozmawiał. Dopiero po sprawie dokopałem się do przepisów, które jasno mówią, że droga wewnętrzna (a taka była od sklepu do 801) nie jest żadną drogą dla MZDW i zgodnie z prawem wjazd z takiej drogi można zlikwidować, co też się stało. inna sprawa: jak droga gminna przeistoczyła się w drogą wewnętrzną, tego nie wiem. Przy okazji – droga gminna nad Jeziorem Dziecinowskim według znaków na niebie i ziemi, też jest drogą wewnętrzną – więc w przypadku remontu 801 w Dziecinowie, wjazd/zjazd k/Państwa Gawinów również zostanie zlikwidowany. Czy mieszkańcy zdają sobie z tego sprawę i czy im to odpowiada?

Pozostaw odpowiedź Dziecinów Redakcja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *