Opieka nad zwierzętami, czy może już biznes?

Akcja dzieje się gdzieś na terenie Gminy Sobienie Jeziory…

‼️Półroczny Bąbelek z szałasu zabezpieczony‼️
Właścicielka zgodziła się zrzec szczeniaka, natychmiast został odebrany i chwilowo przebywa w domu tymczasowym.Po kilku miesiącach spędzonych na łańcuchu psiak bardzo intensywnie nadrabia zaległości w obcowaniu z człowiekiem, najchętniej nie schodziłby z kolan, bardzo szybko się uczy, gdyby nie bardzo łapczywe jedzenie, zapewne wynikające z niedożywienia , śmiało można by uznać go za dobrze wychowanego kawalera. Potrzeby fizjologiczne załatwia na spacerze. Bardzo chciałby już mieć swoich ludzi na zawsze i zapomnieć o łańcuchu i spaniu na gołej ziemi. ??? Zainteresowanych adopcją lub zapewnieniem domu tymczasowego proszę o kontakt.

Potrzebujemy pilnie wsparcia finansowego‼️‼️‼️
– niezbędne są środki na utrzymanie młodego: szczepienia, kastracja, odrobaczenie . PILNE !!
– musimy zakupić karmę dla pozostałych 2 na posesji psów, zaszczepić je i wykastrować ( właścicielka twierdzi,że łańcuchy są konieczne bo psy się gryzą- kastracja rozwiąże problem)
– zakupić nowe budy lub docieplić stare, w zależności od dostępnych środków

Z tego co mi wiadomo, właścicielka to starsza Pani…zgodziła się na odebranie psa, bo została zastraszona przez działaczki z TOnZ, które bezprawnie wtargnęły na teren prywatnej posesji, grożąc starszej Pani policją i konsekwencjami prawnymi. Gdyby panie działaczki weszły na moje podwórko, osobiście wziąłbym kija i je popędził. Niestety, starsza Pani była na przegranej pozycji, zastraszona zgodziła się na odebranie półrocznego, zadbanego psa rasy Husky…

Może Ci się również spodoba

2 komentarze

  1. Dziecinów Redakcja pisze:

    Specjalnością lewicy jest znajdowanie sobie w każdej epoce i w każdym społeczeństwie jakiegoś „proletariatu”, tak aby na jego „grzbiecie” wjechać na salony i dorwać się do władzy! W czasach słusznie minionych proletariatem takim była „klasa robotnicza”. Jak to się dla „klasy robotniczej” skończyło wszyscy wiemy. Dzisiaj Nowa Lewica znalazła sobie nowy „proletariat” w postaci środowisk gejowskich i … ochrony praw zwierząt! Ochrona praw zwierząt to nowa potężna religia, na dźwięk której wszystkim miękną kolana, bo przecięż nikt nie chce być
    oskarżonym o znęcanie sie nad zwierzętami. To nic, że zwierzęta powoli zajmują nasze terytoria, że włażą nam już na podwórka, że niszczą nasze uprawy…Tobie człowieku nie wolno się nawet bronić! Bo zwierzę jest ważniejsze od Ciebie! Zwierzę jest lewackim Bogiem, którego Tobie ruszyć nie wolno. Zwierzę ma wszelkie prawa, to zwierzę jest chronione przez cały aparat państwowej przemocy! Człowieka można „wyskrobać”, a jak już się urodzi to karać go mandatami , bo np. trzyma psa na łańcuchu. Konia nie wolno zaprząść do wozu, karpia nie wolno zjeść, ptaków nie wolno straszyć, dzikom nie wolno przeszkadzać…lewacka obroża poprawności politycznej powoli zaciska się na naszych szyjach.

    • Waldek pisze:

      Chciałem nieśmiało przypomnieć, że od 19 kwietnia 2018 r. obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o ochronie zwierząt. Prawo to uchwalił obecny sejm, nie lewacki. Ochrona środowiska, ochrona zwierząt itp, to łatwe tematy do „złapania” poparcia. Lewacy lubią opiekować się wszystkim za cudze pieniądze. Osobiście uczulony jestem na słowo „ekologiczny”., które kojarzy mi się z wyciąganiem kasy z mojej kieszeni czy podatków. Do wszystkiego trzeba podejść z rozsądkiem i umieć rozróżnić pomoc od naciągania.

Pozostaw odpowiedź Dziecinów Redakcja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *